Lolita – 1997

Reżyseria: Adrian Lyne

Scenariusz: Stephen Schiff

Produkcja: Francja, USA

Gatunek: Dramat

Moja ocena: 7/10

Mnie film się spodobał. Na forach internetowych, toczą sę burzliwe dyskusje, wręcz kłótnie na temat Lolity. Już na początku zachęcam Was do podzielenia się ze mną opiniami o tym właśnie obrazie. Chętnie zapoznam się również z Waszym zdaniem na temat postępowania Humberta. Lolita to tytuł filmu w reżyserii Adriana Lyne`a, który zaadaptował książkę pod tym samym tytułem. Dramat ten powstał w 1997 roku. W 1962 roku ekranizacji tej samej książki Nabokova podjął się Stanley Kubrick. O pierwszej filmowej wersji nie mogę nic powiedzieć, gdyż jeszcze jej nie widziałem (możliwe, że nawet po nią nie sięgnę, chociaż ze względu na wielkość Kubricka, chyba powinienem). Obejrzałem natomiast wersję nowszą i wywarła ona na mnie pozytywne wrażenie. Lolita produkcja francusko – amerykańska i jest dramatem, opowiadającym historię Humberta (Jeremy Irons), francuskiego pisarza i wykładowcy literatury, który przenosi się do Stanów Zjednoczonych. Poprzez pewne wydarzenie z dzieciństwa główny bohater od dziecka jest zafascynowany dojrzewającymi nimfetkami. Humbert wprowadza się do domu Charlotte Haze (Melanie Griffith). Kiedy widzi leżącą na trawie córkę Charlotte – Lolę, natychmiast zaczyna ją pożądać. Aby być cały czas przy Lolicie, pisarz bierze ślub z matką dziewczyny. Kiedy żona Humberta ginie w wypadku, mężczyzna zabiera swoją pasierbicę w podróż po kraju.

Wyjątkowy klimat film, zawdzięcza nie tylko bardzo interesującej postaci Loli, granej przez Dominique Swan, ale także muzyce Ennio Morricone. Tytuł, który opisuję jest taką pozycją w kinematografii, która bardzo dzieli odbiorców, a wszystko przez kontrowersyjny temat jaki przedstawia.

Jeżeli ktoś widział wersję Kubricka również proszę o komentarze, jestem ciekawy porównań i chyba jednak niedługo sam sięgnę po Lolitę 1962 roku. Jenak tymczasem zachęcam to obejrzenia nowszej wersji tego wyjątkowego filmu.